środa, 1 sierpnia 2012

ojojojoj dawno mnie tu nie było

Po kolei...
W pracy JPD (czyli Jaśnie Panią Dyrektor) zwolnili. Wygryzła ją Menago, co to za nią łaziła krok w krok i niby lizała tyłek. Niby, bo od zaplecza ją wygryzała.
Zrzucała na nią odpowiedzialność za wszystkie fakapy. I  zanim się biedaczyna zorientowała to dostała łan łej tiket tu de muuuun.



Czuję teraz przez skórę, że bierze się i za mnie... ale o tym będzie w następnym odcinku. Czyli 10 kroków to zdemotywowania pracownika, a następnie pozbycia się go.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz