wtorek, 20 lipca 2010

O tym jak nas wszyscy robią w ch...

Ogłoszono wczoraj, ze Telewizja Polska po kilku latach strat po raz pierwszy zanotowała zysk. Wprawdzie to dopiero sześć miesięcy tego dobrobytu, ale warto w tej sprawie zwołać konferencję prasową, podczas której prezes się puszył i cieszył, że takie kokosy publiczna tiwi zgarnia. Informacja ta była jedną z głównych w 'Panoramie'. Niestety nie pochwalił się jak to się stało, że los biednej instytucji tak się odmienił.

Ale skoro on nie chce tego wyjawić, to zrobię to ja! Otóż oglądam sobie dziś dwójkę, gdzie gościem programu jest Krystyna Janda. To jest taka formuła, że codziennie w studiu jest inna gwiazda, a prowadzący prowadzi wywiad 'na kolanach', ale mniejsza o to, jaka jest jakość pytań zadawanych przez prowadzących (bo oni się zmieniają), nagle w połowie rozmowy pani prezenterka urywa rozmowę i odwraca się od gościa mówiąc do mnie 'A czy ty masz jakieś pytanie do naszego gościa? A może chcesz go pozdrowić? A może w ogóle chcesz kogokolwiek pozdrowić? Wyślij sms-a na numer..., a twoja wiadomość pokaże się na dole ekranu.'
Następnie leci zajawka innego konkursu sms-owego, a może i tego samego tyle, że tu mówią o nagrodach. Potem rozmowa jest dalej kontynuowana jakby nigdy nic. Na miejscu takiego gościa poczułabym się trochę głupio. Zdaję sobie sprawę, że to jest montowane, ale wygląda idiotycznie. Ważne, że ludziska wysyłają sms-y i kasa do wielkiej skarbony leci.

Konkursy sms-owe TVP to jest w ogóle wielkie naciągactwo, które powinno być karalne. Zobaczyłam w telewizji reklamę 'Wyślij JEDEN sms, a będziesz mógł wygrać VOLVO S40'. Myślę sobie - A co mi tam. Wyślę! Może się uda!
Sekundę po wysłaniu wiadomości dostaję info zwrotne:
'Gratulacje grasz o samochód',
po dwóch sekundach. 'Wyślij sms-a zwrotnego, aby 40-krotnie zwiekszyć swoje szanse'.
Robię eksperyment i wysyłam. Ciekawe czy mi znowu coś przyślą. Nie myliłam się.
Za następne dwie sekundy 'Chesz wygrać ubezpieczenie samochodu?' Wyślij sms o treści "Ubezpieczenie"'
Tym razem nic nie wysyłam.
A po 30 minutach 'Pamiętaj, że możesz ubezpieczyć samochód za darmo' (hehehe, a sms-y to co? za darmo?).
A wieczorem siedzę sobie ze znajomymi, dzwoni telefon, odbieram i.... nie zgadniecie kto to?
'Tu Telewizja Polska, nie zwiększyłeś jeszcze swoich szans na wygraną. Konkurs trwa jeszcze tylko godzinę. Wyślij szybko sms o treści OSTATNIA CHWILA. Za chwilę otrzymasz sms-a, wystarczy wysłać tylko wiadomość zwrotną'. 
Wychodzi na to, że przez dwa głupie sms-y nigdy się od nich nie uwolnię.

W drugiej części 'o tym jak nas robią w ch...' opowiem o pewnym prywatnym nadawcy, co to wykorzystuje swoich widzów, do robienia programów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz