czwartek, 27 maja 2010

Gdzie się podziała litera ZET?

W reklamach nie ma w ogóle ZET. Nie wymawia się go! Nie istnieje! Skasowali!
I tak mamy: satankuj energię z orzecha, sobacz naszą ofertę oraz jaka dziś supa. Z innych rzeczy w tym tonie była jeszcze kropla bez kitu (bo DE też się boją).
Jakby tak odświeżyć stare reklamy to byłaby oferta Srembu Sawsze na czasie. ;)

1 komentarz:

  1. Mamy podobne spostrzeżenia. Tylko tyle powiem, nie wiem jak to więcej skomentować.

    OdpowiedzUsuń