środa, 25 sierpnia 2010

Nostradamus

A. przygotowuje zapytanie dla hotelu jeżeli chodzi o organizację imprezy, ale potrzebuje ostatecznej listy gości, którą sporządza J.
A. do J. - Słuchaj J.! zaraz do mnie zadzwonią z hotelu
Ja: - A ty co? Prorok jakiś?
I znowu wychodzi na to, że nie mogę usiedzieć z zamkniętą gębą :(

1 komentarz: