Na starość będę zrzędzącą dziadówą. Mam już pierwsze objawy.
Objaw pierwszy: ganianie po parku gównażerii za wyrzucanie śmieci w trawę (albo coś, co zaraz będzie trawą jak tylko słońce się pojawi), w sytuacji gdzie co 5 metrów stoi kosz na śmieci. Ostatnio podniosłam taki śmieć i dogoniłam delikwentkę, a potem zmusiłam do osobistego wrzucenia do kosza!! Nawet obiecała poprawę :)
Objaw drugi: zwracanie uwagi właścicielom psów, aby sprzątali po swoich pupilach. Z psiarzami jest gorzej niż ze śmieciarzami. Nie uważają, że zgarnięcie kupy to ich obowiązek. Za nic nie potrafią zrozumieć, że to ich (że tak powiem) zasrany obowiązek! A potem ja przywożę na kółkach wózka cały ten shit do chałupy.
Jedna pani uargumentowała moją uwagę tym, że przecież dookoła jest pełno innych śmieci, które się nie utylizują i w zw. z tym nie będzie po psie sprzątała i basta! Jeżeli macie pomysł co takiej delikwentce odpowiedzieć to proszę o podpowiedź.
Dobry znak jest taki, że spotkałam też kilka osób, które po swoich pieskach posprzątały i korona im z głowy nie spadła. Widocznie kupa ich psa się "nie utylizuje".
poniedziałek, 22 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tradko, obejrzyj "Dzień świra" a dowiesz się jak przekonać psiarzy do swoich racji :)
OdpowiedzUsuńGryzip.(niezalogowany)
nie stać mnie na taki hardcore :(
OdpowiedzUsuńLepiej doradź gryzipiórku co odpowiadać na argument, że psia kupa się utylizuje.
Przede wszystkim nie mam oporów i mogę postawić klocek na wycieraczce każdego miłośnika sraki. Choć mieszkam pod lasem to znajduję pod moją furtką psie kupy. I gdy widzę kogoś z psem bacznie go obserwuję. Jak znajdę tego kolesia przejdę się w nocy pod jego dom...
OdpowiedzUsuńUtylizacja to proces chemiczny. Gnojówkę przerabia się na kompost w specjalnych pojemnikach z innymi odpadami oraz z torfem. Rok tak leżakuje. Kupa zawiera masę drobnoustrojów chorobotwórczych i każdy normalny, cywilizowany człowiek usuwa ją do specjalnych pojemników (kibel, szambo, kanalizacja, śmietnik) a nie trzyma jej na chodniku czy trawniku.
Trzeba mieć pos...ane we łbie żeby tolerować psie sraki na każdym kroku. Jeden pies zrobi kupę, drugi pies, kot czy ptak zeżre ją i zdechnie. O widoku, zapachu i wdepnięciu w kloca nie wspomnę.
46 yr old Research Assistant II Gerianne Baines, hailing from Fort Saskatchewan enjoys watching movies like Defendor and Rock climbing. Took a trip to Zollverein Coal Mine Industrial Complex in Essen and drives a Ferrari 250 LM. Idz do strony internetowej
OdpowiedzUsuń