Lubię:
- książki o dziwnych rzeczach
- leżeć na kanapie przed telewizorem
- skandynawskie filmy
- ziemniaki pieczone w ognisku
- siedzieć na tarasie i rozwiązywać krzyżówki
Nie lubię:
- ludzi, którzy mówią z pełnymi ustami
- autobusowych pasażerów z kebabem
- piosenek męczonych w radiu dotąd, aż staną się hitem
Aha! i jeszcze nie znoszę jak ludzie się przedstawiają zdrobniale: jestem Paulinka, Kasieńka, Anetka albo Iwonka. Najgorzej jak to jest np. jakis mail służbowy i na dole mi się podpisuje taka jedna. Że niby co?!
poniedziałek, 14 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kebab to nic, o wiele wiecej cebuli jest w tych kanapkach co to sie kupuje na dworcu centralnym
OdpowiedzUsuńwsiada taki do autobusu, zzera bułę a potem cccsssyytt odkręca kolę, sobie popija i całą drogę mu się odbija, kolą, cebulą, bułą i wędliną kilka chwil temu płukaną w zlewie
A ja mam wrażenie, że ten kebab zaraz na mnie poleci i będę miała zegary na ubraniu!
OdpowiedzUsuń